Ruch Światło-Życie Archidiecezji Gnieźnieńskiej

Jak dzielić się jednością?

Pytanie „Jak dzielić się jednością?” było tematem tegorocznego Adwentowego Dnia Wspólnoty rejonu gnieźnieńskiego, który odbył się 6 grudnia 2014 w jedynym na świecie sanktuarium błogosławionego Radzyma Gaudentego.

„Jedyne na świecie”, ponieważ, jak powiedział witający przybyłych ks. proboszcz Andrzej Szczęsny, „nie ma nigdzie indziej na świecie kościoła pod tym wezwaniem”. To Prymas Tysiąclecia Stefan kardynał Wyszyński erygował w Gnieźnie nowe parafie pod wezwaniem świętych stojących u samych początków państwa polskiego, by przypomnieć ich życie i cnoty oraz nasze korzenie. Właśnie dzięki nim nie jesteśmy jak korek na wodzie, wiemy skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy. Tu jest źródło naszej tożsamości chrześcijańskiej i narodowej, a tylko człowiek świadomy swojej tożsamości jest w stanie budować prawdziwą jedność z innymi.

Adwentowy dzień wspólnoty zawsze jest wyjątkowy, ponieważ zbiega się z patronalnym świętem Ruchu – uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Tym razem mieliśmy jeszcze dwie dodatkowe okazje do świętowania, ale o tym za chwilę.

Dzień Wspólnoty zaczęliśmy od wysłuchania konferencji moderatora rejonowego księdza Waldemara Myki, który mówił o gałęziach Ruchu (rodzinnej, młodzieżowej, dorosłych, diakonii stałej) wszystkich wyrastających z jednego korzenia i jednoczących się wokół symbolu Fos-Zoe.

Małgosia i Miron Rybaccy – para rejonowa, która czuwała nad całością, już wcześniej podzieliła uczestników na mniejsze grupy i wyznaczyła animatorów, więc po krótkiej przerwie na kawę od razu mogliśmy zacząć dyskusje nad tekstami ks. Franciszka Blachnickiego, św. Jana Pawła II oraz dziewięćdziesiątym drugim punktem Evangelii Gaudium o znoszeniu uciążliwości życia razem. Szczególnie uderzyło wielu z nas ostatnie zdanie: „Nie pozwólmy się okraść ze wspólnoty!”

Wnioski, do jakich doszliśmy, mogliśmy skonfrontować ze Słowem Bożym podczas Namiotu Spotkania, rozważając Pawłową zachętę do jedności wyrażoną w Liście do Efezjan 4, 1-32.

Prosto z kaplicy przeszliśmy do kościoła na najważniejszy punkt programu – Eucharystię. Wobec rozmiarów kościoła wydaliśmy się nagle sobie małą, niewiele znaczącą grupką, chociaż przedtem wypełniliśmy kaplicę, jak się nam zdawało, dość gęsto (zjechaliśmy się przecież z całego rejonu – Słupca, Witkowo, Trzemeszno, Golina, Miłosław i różne parafie Gniezna). A jednak to właśnie do nielicznej grupy uczniów Pan powiedział: „Nie bój się mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo”. Do symboliki „małej trzódki” nawiązał także papież Franciszek, pisząc w rozważanym na spotkaniu w grupach fragmencie Evangelii gaudium: „Tu i teraz, a także tam, gdzie stanowią «małą trzódkę» (Łk 12,32) uczniowie Pana są powołani do życia jako wspólnota, która byłaby solą ziemi i światłem świata”.

Oaza młodzieżowa przy parafii bł. Radzyma, która była gospodarzami tego Dnia Wspólnoty nie jest jeszcze bardzo liczna, to typowa „mała trzódka”, lecz już jest wspólnotą świadomie dążącą do stawania się solą ziemi i światłem świata. Wyrazem tego było przystąpienie czwórki młodych do deuterokatechumenatu. I to jest ta pierwsza wyjątkowa radość, o której wspominałam na początku.

Drugą radością tego dnia było uroczyste przyjęcie do Domowego Kościoła nowych małżeństw z Trzemeszna, które stworzą tam pierwszy samodzielny krąg. Mamy nadzieję, że staną się zaczynem i niedługo trzemeszeński Ruch Światło-Życie wzbogaci się o kolejne kręgi. Przy tamtejszej bazylice zaczyna się też gromadzić młodzież, a nawet przyjechali na Dzień Wspólnoty razem ze swoim duszpasterzem, księdzem Piotrem Szcześniakiem.

Zresztą widocznym znakiem jedności była obecność duszpasterzy, bo zjawili się także: moderator Domowego Kościoła ks. Piotr Kotowski z Trzemeszna, ks. Marcin Kałwik CSMA, ks. Stanisław Pohl i ks. Michał Sołomieniuk.

Po Eucharystii zaprezentowały się dwie z siedmiu diakonii rejonu gnieźnieńskiego: diakonia modlitwy i diakonia muzyczna. Następnie wysłuchaliśmy świadectw porekolekcyjnych (niedawno odbyła się ORAE w Konarzewie i rekolekcje ewangelizacyjne w Mogilnie), a na koniec, ponieważ był to szósty grudnia, nie omieszkał odwiedzić nas gość z dalekiej Myry. Nie tylko dzieci były zachwycone!

Dzień Wspólnoty zakończyliśmy tradycyjnie agapą. Następne spotkanie 28 grudnia: Msza św. w gnieźnieńskiej Farze i opłatek na Słomiance.

Anna Łacina