Za nami Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Jak co roku, w Centrum Ruchu Światło-Życie w Krościenku nad Dunajcem odbyła się Centralna Oaza Matka. Jest to czas modlitewnego przyzywania Ducha Świętego i wypraszania błogosławieństwa dla osób posyłanych do różnorodnych posług i zadań w Ruchu i Kościele.

Uczestniczyli w niej przedstawiciele naszej archidiecezji, a dla trzech z nich: Adriana, Łukasza i Krzysztofa był to szczególnie ważny czas, ponieważ na niedzielnej jutrzni przyjęli błogosławieństwo do posługi animatorskiej i krzyże animatorskie, wyrażając pragnienie życia charyzmatem Ruchu Światło-Życie.

Centralna Oaza Matka rozpoczęła się już w piątek od Eucharystii połączonej z Nieszporami, a sobotę – Dzień diakonii oazowicze rozpoczęli modlitwą jutrzni w kościele dolnym Chrystusa Dobrego Pasterza w którym znajduje się grób założyciela Oaz sługi Bożego księdza Franciszka Blachnickiego. Później w Celebracji Sakramentu Pokuty i Pojednania prosiliśmy o światło Ducha Świętego, który pozwala nam stanąć w prawdzie o sobie samych i doświadczyć Bożego Miłosierdzia. Szczególnej refleksji poddaliśmy naszą troskę o rozwój życia duchowego, które trudno rozwijać, pozwalając zalewać się codziennie milionem informacji i czyniąc bożkami sprawy życia codziennego. Wielu z nas sakramentalnie pojednało się z Bogiem i Kościołem, stawiając znów na pierwszym miejscu Jezusa – Jedynego Pana. Dzielenie się Słowem Bożym, które odbyło się w małych grupach, było okazją do wspólnego zastanowienia się czym dla nas jest życie w Duchu.

Popołudniowe świętowanie rozpoczęliśmy Mszą Wigilii Pięćdziesiątnicy. Jak apostołowie czuwaliśmy w naszym oazowym Wieczerniku. Rozbudowana Liturgia Słowa ukazała nam działanie ożywiającej mocy Ducha Świętego w historii dziejów zbawienia. Homilia przypomniała nam, że ziarno zostało już w nas zasiane, Duch Święty daje mu wzrost i nie musimy czekać na jakieś konkretne warunki i wydarzenia, by ono się rozwijało. Próbując zrozumieć hasło nowego roku formacyjnego „Życie w świetle”, warto skupić się nie tylko na słowie światło – którym obdarza nas Duch, ale i na słowie życie – które może rozwijać się dzięki ożywiającej mocy Parakleta i które dzieje się tu i teraz.

Wieczorem uczestniczyliśmy w uroczystych Nieszporach, podczas których nastąpiło błogosławieństwo i przekazanie świec wstępującym do Stowarzyszeni Diakonii Ruchu Światło-Życie, a także wstąpienie jednego z prezbiterów do Unii Kapłanów Chrystusa Sługi oraz nałożenie krzyża misyjnego wyjeżdzającej na misje członkini Ruchu. W homilii przypomniano nam jak ważna jest służba, którą powinniśmy podejmować z radością, dbając o to by nie ogarnęło nas zniechęcenie, karmiąc się Słowem Bożym, Eucharystią i dbając o swoją formację. Po Nieszporach rozpoczęło się modlitewne czuwanie i przyzywanie Ducha Świętego, które w tym roku poprowadziła wspólnota z Tarnowskich Gór. W modlitwie wspólnie przepraszaliśmy Boga za to czym ranimy Kościół, prosiliśmy o dary Ducha dla niego. Wzywaliśmy mocy Ducha Świętego, wypraszaliśmy potrzebne nam łaski, dziękowaliśmy za to czym nas obdarza i składaliśmy wielkie uwielbienie Bogu. W modlitwie wstawienniczej modliliśmy się za siebie nawzajem. Z wielką radością wyśpiewywaliśmy „Niechaj zstąpi Duch Twój”.

Niedziela Pięćdziesiątnicy jest na COMie jednocześnie Dniem animatora. Jutrznia tego dnia była bardzo ważnym momentem w życiu dla trzech naszych animatorów. Adrian Malanowski, Łukasz Stachowiak i Krzysztof Chmielewski przyjęli błogosławieństwo do posługi animatorskiej, deklarując pragnienie życia charyzmatem Ruchu Światło-Życie i dzielenia się nim z innymi. Otrzymali krzyże animatorskie, będące widzialnym znakiem otrzymanego błogosławieństwa i zadaniem – by posługiwać w Ruchu i Kościele. Zawarty na krzyżu znak Fos-Zoe ma przypominać, że to Jezus jest ich światłem i życiem, a znajdujący się na drugiej stronie napis agape – że powołani są do tego by oddawać się w bezinteresownej miłości innym. Błogosławieństwo przyjęło prawie 100 animatorów z różnych części Polski. Nowi animatorzy są dla nas wielką radością! Prosimy o modlitwę za nich.

O 11.00 rozpoczęła się Msza Święta Niedzieli Zesłania Ducha Świętego. W przeciwieństwie do soboty, przez całą Eucharystię towarzyszyła nam świetna i słoneczna pogoda. Również jak na poprzednie celebracje liturgiczne piękny śpiew przygotowała archidiecezja krakowska. Moderator generalny ks. Marek Sędek w homilii przypomniał nam ważną rzeczywistość – Duch Święty został nam już dany, mamy Jego moc i często najtrudniejsze jest w to uwierzyć. Duch Święty działa na naturze – na naszych talentach, naturalnych zdolnościach, naszym otoczeniu. Mając już Jego moc jesteśmy powołani by z tego korzystać dla dobra Kościoła. Na zakończenie Eucharystii przedstawiciele obecnych na COMie diecezji zostali posłani na oazy wakacyjne, przyjmując świece.

Po Mszy Świętej nadszedł niestety czas na nasz powrót do domu. Wieczorem celebrowane były jeszcze Nieszpory, a w poniedziałek – Dzień moderatora odbyło się Kolegium Moderatorów i uroczyste Odnowienie Aktu Oddania Ruchu Niepokalanej, Matce Kościoła.

Monika Nowakowska

Świadectwa

Największym doświadczeniem tegorocznego COMu był dla mnie sobotni wieczór, a dokładnie nieszpory i modlitwa wieczorna. Był to dla mnie widoczny znak działania Ducha Świętego. Wszystkie sprawy z którymi przyjechałem były poruszane, jakby każde słowo które padło było przygotowane specjalnie dla mnie. Pierwszy raz aż tak wyraźnie poczułem i zobaczyłem Boże działanie we mnie za sprawą Ducha Świętego.

Łukasz

Bardzo chciałam jechać na ten COM, choć wydaje mi się, że wiele rzeczy było temu przeciwnych. Ostatni czas był dla mnie bardzo stresujący i trudny duchowo. W Krościenku doświadczyłam na nowo, tego czym jest Oaza – tak zwyczajnie zaczerpnęłam sił i nabrałam ze Źródła, czego bardzo mi brakowało w ostatnim czasie. Doświadczyłam radości, takiej niby zwyczajnej – z Jezusa, z wiary, z mocy Ducha, ze wspólnoty, z Ruchu Światło – Życie, radości którą przeżywałam kiedyś – będąc uczestnikiem. Jezus mówił do mnie przez Słowo Boże, homilie, modlitwy. Potwierdził i przypomniał, to wszystko co niby wiedziałam, ale trudno było mi to przyjąć i w to całkowicie uwierzyć. Pokazał dlaczego tak naprawdę jestem animatorką. Że to wszystko ma piękny i głęboki sens. Uświadomił po raz kolejny, że to w Jego mocy, w mocy Ducha Świętego jest wszystko czym się przejmuję, nie w mojej, a w dodatku On jest cały czas i działa już teraz! I pragnę w to ciągle wierzyć w codziennym życiu. Chwała Panu z ten czas!

Monika

Podziękowania

W maju zakończyła się kolejna edycja Oazowej Szkoły Animatora. Troje uczestników OSA podczas Centralnej Oazy Matki w Krościenku zostało pobłogosławionych i otrzymało krzyż animatorski. 

Gorące podziękowania dla wszystkich, którzy zaangażowali się w organizowanie i przebieg śródrocznych spotkań OSA. Jednocześnie zapraszamy kolejnych chętnych do uczestniczenia w szkole animatora. 

ks. Hubert

Galeria