Ruch Światło-Życie Archidiecezji Gnieźnieńskiej

Spotkanie opłatkowe rejonu gnieźnieńskiego

15 stycznia rejon gnieźnieński spotkał się w Trzemesznie na tradycyjnym opłatku. Po Mszy św. o godz. 15.00 w bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, udaliśmy się do miejscowego Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych, gdzie w sympatycznej atmosferze razem z parą rejonową – Gosią i Mironem, księdzem Piotrem – moderatorem rejonowym, a zarazem proboszczem parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, księżmi Krzysztofem i Michałem oraz rodzinami Domowego Kościoła zasiedliśmy przy suto zastawionych słodkościami stołach i mieliśmy okazję porozmawiać z tymi, których znamy oraz poznać tych, których do tej pory jeszcze nie znaliśmy.

Spotkanie w atmosferze trzemesznieńskiej szkoły zawsze jest niezwykłe, zwłaszcza kiedy ma się świadomość jej ogromnej tradycji. Absolwentami miejscowej szkoły w dalszej i bliższej przeszłości byli m.in. Jędrzej Śniadecki – profesor uniwersytetu Wileńskiego, generał Marian Langiewicz – dyktator powstania styczniowego, Hipolit Cegielski, arcybiskup Florian Stablewski – prymas Polski, ksiądz Kazimierz Zimmermann – rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, Józef Przyborowski – pierwszy polski archeolog, profesor Franciszek Mertens- wybitny matematyk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Wiedeńskiego ks. prof. Stanisław Kozierowski – twórca Uniwersytetu Poznańskiego, Wojciech Trąmpczyński – marszałek Sejmu, błogosławiony ks. Stanisław Kubski, major Mieczysław Paluch – organizator powstania wielkopolskiego, prof. Czesław Łuczak, historyk, rektor UAM Jerzy Waldorff- znany krytyk muzyczny, Jerzy Hulewicz – malarz, pisarz i dramaturg. Powyższe, oraz osobisty wkład obecnych spowodowały, że atmosfera spotkania była niepowtarzalna.

Warto przy tej okazji również wspomnieć, że podczas spotkania ks. Michał zaproponował, byśmy my, jako Oaza, włączyli się w program „Rodzina Rodzinie”, prowadzony przez Caritas. W ten sposób można zafundować jednej konkretnej rodzinie syryjskiej utrzymanie na pół roku, lub złożyć się na to utrzymanie z innymi chętnymi. Wstępnie pomysł został przyjęty ciepło, a teraz będzie przedstawiony wszystkim rodzinom do przemyślenia.

J. Łacina